Aby korzystać z tej funkcji, zmień ustawienia plików cookie .
Kliknij opcję „Zezwalaj Na Wszystkie” albo włącz akceptowanie „Reklamowe Pliki Cookies” .
Kontynuując, akceptujesz naszą Politykę prywatności , która chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób są wykorzystywane.
Rozumiem

Rozbić imperia cyfrowych gigantów!

Do Komisarz Teresy Ribery i Przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen:

My, obywatelki i obywatele UE, domagamy się przełamania monopolu firmy Google na rynku reklam cyfrowych i podjęcia szerzej zakrojonych działań w celu odebrania koncernom technologicznym nadmiernej władzy nad gospodarką cyfrową. Działania te mogą uruchomić reakcję łańcuchową na świecie i przyczynić się do przywrócenia uczciwej konkurencji, ochrony konsumentów i obrony demokracji.

Wpisz swój adres e-mail:
Kontynuując, wyrażasz zgodę na otrzymywanie e-maili od Avaaz. Nasza Polityka prywatności chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób są wykorzystywane. W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji.

Ostatnio podpisali

Rozbić imperia cyfrowych gigantów!

Unia Europejska nałożyła niedawno karę finansową na Google za monopolizowanie na rynku reklam i wzbogacanie się kosztem niezależnego dziennikarstwa. Mniejsze wpływy z reklam dla mediów to mniej dziennikarzy gotowych ujawnić niewygodną prawdę – i więcej dezinformacji. Tracimy na tym wszyscy, a przede wszystkim traci demokracja.

Za kilka tygodni Europa stanie przed poważnym sprawdzianem: będzie mogła raz na zawsze przełamać monopol Google, jeśli podejmie taką decyzję. Jednak za każdym razem, gdy Bruksela egzekwuje europejskie prawo, Trump grozi nałożeniem zaporowych ceł, by bronić swoich kumpli-miliarderów. Próbuje zmusić Europę do poddaństwa i sprawdza, jak daleko może się posunąć.

Pytanie brzmi: czy europejscy politycy staną w obronie demokracji, czy też ukorzą się przed Trumpem i Doliną Krzemową?

Przełamanie monopolu Google pokazałoby światu, że Europa rządzi się własnymi prawami, a nie kaprysami trumpowskiej Ameryki czy kalifornijskich miliarderów. Byłby to krok w obronie europejskiej wolności, europejskich mediów i suwerenności. Ale politycy UE nie zdecydują się na ten krok, dopóki nie zobaczą, że go od nich żądamy – masowo. Podpisz apel do Komisji Europejskiej, a nasi partnerzy dostarczą go do Brukseli, gdzie zapadnie decyzja w tej sprawie.

Powiadom znajomych