Aby korzystać z tej funkcji, zmień ustawienia plików cookie .
Kliknij opcję „Zezwalaj Na Wszystkie” albo włącz akceptowanie „Reklamowe Pliki Cookies” .
Kontynuując, akceptujesz naszą Politykę prywatności , która chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób są wykorzystywane.
Rozumiem
Używamy plików cookie, aby analizować użytkowanie strony i aby Wasze doświadczenie z korzystania z tej strony było jak najlepsze. Dowiedz się więcej o naszej Polityce plików cookie .
OK
Ratujmy Oddział Pediatrii i Neurologii Dziecięcej Szpitala JP2 w Krakowie

Ratujmy Oddział Pediatrii i Neurologii Dziecięcej Szpitala JP2 w Krakowie

1 podpisało. Niech będzie nas
50 podpisało

Zamknij

Potwierdź swój podpis

,
Kontynuując, wyrażasz zgodę na otrzymywanie wiadomości e-mail od Avaaz. Nasza Polityka prywatności chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób możemy ich używać. W każdej chwili możesz anulować subskrypcję. Jeśli mieszkasz w USA i nie masz ukończonych 13 lat lub mieszkasz w innym kraju i nie masz ukończonych 16 lat, uzyskaj najpierw zgodę rodzica lub opiekuna, zanim przejdziesz dalej.
Tę petycję utworzył/a Paulina S.. Petycja nie musi odzwierciedlać poglądów społeczności Avaaz.
Paulina S.
kieruje swoją petycję do:
Dyrektor Szpitala im. Jana Pawła II w Krakowie oraz Marszałek Województwa Małopolskiego
Czy istnieją w Polsce oddziały pediatryczne zapewniające dzieciom i ich rodzicom w czasie hospitalizacji doskonałą opiekę medyczną i komfort pobytu w warunkach przyjaznych dla małych pacjentów? TAK! Takim oddziałem jest Oddział Pediatrii i Neurologii Dziecięcej krakowskiego Szpitala im. Jana Pawła II stanowiący wizytówkę nowoczesnego szpitala XXI wieku!!!

Tymczasem decyzją Dyrektora Szpitala, Oddział ma zostać przeniesiony w inne miejsce, niedostosowane do potrzeb małych pacjentów. 


Na oddziale który rocznie przyjmuje 1200-1400 pacjentów, w większości przebywają dzieci z chorobami układu nerwowego, w szczególności z padaczką. To przewlekła choroba która wymaga wieloletniego leczenia, długotrwałego doboru leków, wielu badań. Do tego obciążona jest społeczną stygmatyzacją. Ludzie padaczki się boją; ludzie jej nie rozumieją. Często dorośli chorujący na epilepsje mają problem z odbiorem ich choroby przez otoczenie, a co dopiero dzieci i młodzież, dla których reakcja środowiska i rówieśników ma ogromne znaczenie. Dzieci z chorobami neurologicznymi są więc szczególnymi pacjentami, wymagającymi nie tylko leczniczej opieki, ale także ogromnej wrażliwości personelu medycznego oraz odpowiednich warunków otoczenia, by móc podjąć walkę z chorobą. Te dzieci wielokrotnie wracają na Oddział który staje się ich drugim domem, zdarza się że przebywają na Oddziale dwa, trzy miesiące. Sam pobyt w szpitalu jest dla dziecka i rodzica ogromnym stresem. Kiedy dodatkowo jest on potęgowany koszmarnymi warunkami bytowymi, niemożnością spania przy dziecku w normalnych czyli ludzkich warunkach, proces leczenia jest znacznie utrudniony. Tymczasem sale Oddziału Pediatrii i Neurologii Dziecięcej są kolorowe, radosne, wyposażone w łazienki, pozwalają rodzicom spać przy maluchach na normalnych łóżkach co, choć wydaje się standardem, nie jest nim w większości polskich szpitali i oddziałów pediatrycznych. Coś co dla normalnego rodzica jest oczywistością, jak wanienka do kąpieli czy fotelik do karmienia, dla większości rodziców dzieci hospitalizowanych jest tylko marzeniem. Ale nie na tym Oddziale!  
Dzięki ogromnym nakładom finansowym udało się przeprowadzić gruntowny remont i przystosować szpital do specyficznych potrzeb dzieci.
Tu każda sala jest doskonale przystosowana do potrzeb maluchów, dzięki wsparciu różnych fundacji, w szczególności Fundacji Aby Żyć. Dodatkowo jest też Strefa Rodzica wybudowana dzięki firmie Budimex i ich programowi społecznemu Budimex Dzieciom; jest też sensoryczny pokój zabaw w którym rodzice mogą bawić się z dzieckiem nie przeszkadzając innym maluszkom w sali, jest także aneks kuchenny. Do każdej sali prowadzą śluzy chroniące przed ewentualnymi infekcjami.
Łącznie remont Oddziału pochłonął ponad 4 miliony złotych. 1,6 mln pochodziło z funduszy Marszałka Województwa Małopolskiego, reszta to środki własne Szpitala i ww. fundacji i inwestorów. Tym bardziej zdumiewa fakt, że po zaledwie 4 latach dyrektor, przy akceptacji Marszałka Województwa, podjął decyzje aby Oddział przystosowany specjalnie dla dzieci, przeznaczyć na inny cel i przenieść go piętro niżej do całkowicie nieprzystosowanej przestrzeni, z warunkami rodem z czasów PRL. Co więcej ograniczając liczbę łóżek o ponad połowę. To odbiera szanse  dzieciom na normalne leczenie!
Nie możemy jako rodzice zgodzić się na to, aby zaprzepaścić szansę naszych dzieci na ich zdrowe i szczęśliwe życie. Będziemy prosić Dyrektora Szpitala oraz Marszałka Województwa Małopolskiego o zmianę decyzji. Wierzymy że dobro małych pacjentów, okupione tak ogromnym wkładem finansowym, jest dla nich prawdziwą wartością.
Jesteśmy gotowi błagać, prosić, protestować. Jesteśmy to winni naszym dzieciom.  
Jeśli jesteś Rodzicem, być może kiedyś będziesz musiał skorzystać z opieki krakowskiego Oddziału Szpitala JP2. Jeśli jesteś człowiekiem wielkiego serca, przyłącz się do nas i podpisz petycję z prośbą o cofnięcie decyzji dot. przeniesienia Oddziału.
Liczymy na Twój głos sprzeciwu.
Nie zostawiaj nas, rodziców i opiekunów, samych z decyzją, która w naszym odczuciu jest głęboko krzywdząca dla maluchów.
Niech słowa patrona Szpitala Jana Pawła II będą przyświecać naszej walce o oddział:  „Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka”.




Opublikowane (Aktualizacja )