Aby korzystać z tej funkcji, zmień ustawienia plików cookie .
Kliknij opcję „Zezwalaj Na Wszystkie” albo włącz akceptowanie „Reklamowe Pliki Cookies” .
Kontynuując, akceptujesz naszą Politykę prywatności , która chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób są wykorzystywane.
Rozumiem
Używamy plików cookie, aby analizować użytkowanie strony i aby Wasze doświadczenie z korzystania z tej strony było jak najlepsze. Dowiedz się więcej o naszej Polityce plików cookie .
OK
Sukces
Wycinka 303 drzew w parku Grabiszyńskim wstrzymana. Konserwator zabytków dostrzegł nieprawidłowości!!

Wycinka 303 drzew w parku Grabiszyńskim wstrzymana. Konserwator zabytków dostrzegł nieprawidłowości!!

Sukces
1 podpisało. Niech będzie nas
50 podpisało

Zamknij

Potwierdź swój podpis

,
Kontynuując, wyrażasz zgodę na otrzymywanie wiadomości e-mail od Avaaz. Nasza Polityka prywatności chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób możemy ich używać. W każdej chwili możesz anulować subskrypcję. Jeśli mieszkasz w USA i nie masz ukończonych 13 lat lub mieszkasz w innym kraju i nie masz ukończonych 16 lat, uzyskaj najpierw zgodę rodzica lub opiekuna, zanim przejdziesz dalej.
Tę petycję utworzył/a Jola B.. Petycja nie musi odzwierciedlać poglądów społeczności Avaaz.
Jola B.
kieruje swoją petycję do:
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz
Dzięki Państwa podpisom i zaangażowaniu udało się powstrzymać dewastację Parku Grabiszyńskiego!!!! Protesty mieszkańców przyniosły efekty. Wrocławski magistrat wydał oświadczenie, w którym informuje o wstrzymanej wycince drzew w parku Grabiszyńskim. Zobaczcie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=Awwp9OU5cvA. Pozdrawiam i dziękujemy.

Park Grabiszyński ze swoim niepowtarzalnym, dzikim charakterem ginie na naszych oczach.
Pod pozorem usuwania uschniętych drzew Zieleń Miejska dokonuje masowej wycinki oraz usuwa podszyt na całych połaciach terenu. Jesteśmy w posiadaniu zdjęć dowodzących, że oprócz suchych drzew pod piły idą zdrowe drzewa o ponad metrowej średnicy. Tam, gdzie wcześniej stał piękny, spowity bluszczem gąszcz – ostoja zwierzyny i atrakcja ściągająca spacerowiczów i biegaczy z całego miasta, oaza spokoju i inspiracji ‐ pozostaje rozjeżdżone błoto, pnie i kupki trocin. Park Grabiszyński został wpisany do Rejestru Zabytków 28.09.1983 pod numerem A/2634/424/Wm ) . Znajdują się tam stanowiska zaskrońca i ropuchy zielonej. Widuje się też zające, łasice, sójki, dzięcioły białoszyje, czarne i zielone, dudki i szczygły, gile, myszołowy, grubodziób, mysikrólik. Występuje tu również kilka gatunków sów. Ich siedliska są obecnie bezmyślnie rozjeżdżane ciężkim sprzętem, który zostaje doprowadzony do każdego zwalonego drzewa. Krzew, w których ptaki mogłyby się gnieździć, a drobne ssaki, gady i płazy znaleźć schronienie, prawie już znikły z parku. Stanowisko czosnku niedźwiedziego zamieniło się w placek czarnej, bagnistej ziemi. Nie podjęto jakichkolwiek kroków w celu zapewnienia bezpieczeństwa objętym ochroną gatunkom. Wszelkie próby porozumienia z Zielenią Miejską i władzami miasta, trwające od lata ubiegłego roku, zakończyły się fiaskiem. Zieleń Miejska zdaje się nie widzieć nic niestosownego w dewastowaniu parku, a władze po części nawet nie udzielają odpowiedzi na petycje, choć są do tego zobowiązane ustawą. Narzuca się podejrzenie, że Zieleń Miejska pod pozorem usuwania zagrażających spacerowiczom drzew przygotowuje teren pod swój masterplan, którego trzykrotnie przesuwane konsultacje jeszcze się nie odbyły, a wstępna prezentacja w Internecie wywołała bardzo negatywne reakcje. Żądamy natychmiastowego zaprzestania prowadzonych prac do czasu przeprowadzenia niezależnej analizy dendrologicznej i wizji lokalnej konserwatora przyrody.
‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐‐
Save the unique Grabiszyński Park in Wrocław&excl
STOP THE DEVASTATION&excl

Once upon a time there was a park – wild and beautiful, with its trees entangled in ivy, where you could easily see buzzards, deer, finches, foxes, goldcrests, grass snakes, hares, hedgehogs, jays, kingfishers, martens, nightingales, owls, weasels, ravens, robins, squirrels, toads, woodpeckers, and, if you were very lucky that day, wild boars. Everybody loved it – dog owners and joggers, cyclists and grandmas, parents and kids... they mingled in its velvety green maze and were very happy about it.
The thing is, they did not live happily ever after. What use is there of such a park, where everything grows by itself, thought Zieleń Miejska (Urban Green Management Council). Nobody is paid for digging, planting, trimming, mowing, cutting, pruning, removing weeds. What a waste of space. So a master plan was devised to convert the beautiful English park into a French one, needing all that pruning, digging, replanting etc. The master plan was presented to the public At the outcry of the inhabitants who caught a glance of the masterplan Zieleń Miejska postponed public consultation and stepped into action. From the Summer 2017 the underbrush has been disappearing at an alarming pace (with Zieleń Miejska insisting it had not been removing it at all and implying that the strong guys with strimmers cutting everything at the ground level were our hallucination). In January felling trees followed. Most of them were dry and sick, but some sound and kicking (as long as a tree can kick).Zieleń Miejska did not bother to supervise contractors who devastated the park with heavy machines – which may easily happen if drive a tractor with a trailer under every felled tree, no matter where itwas standing, e.g. in the middle of a tree cluster. Endangered species did not stand a chance. The groundcover and bushes have been ruined.

Please, urge Zieleń Miejska to stop works immediately and retreat from the Park before it ceases to exist&excl
Opublikowane (Aktualizacja )