×
Apel o zaprzestanie zorganizowanego hejtu przeciw Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.
Tomasz M.
kieruje swoją petycję do:
Zespół dziennikarski TVN i TVN24
Rola niezależnych, komercyjnych mediów, w tym TVN i TVN24 jest nie do przecenienia. Ludzie ufają dziennikarzom tych stacji i spodziewają się od nich m.innymi solidnej porcji obiektywnej informacji.Od pewnego czasu dziennikarze Faktów TVN i TVN24 prowadzą skrupulatnie akcję mającą zdyskredytować kandydatkę na prezydenta Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Małgorzata Kidawa-Błońska jest atakowana wiele razy dziennie, przy najróżniejszych okazjach.
Do znudzenia powtarzane są tezy na przykład o niskim poparciu kandydatki KO wśród wyborców gotowych głosować w plebiscycie 10 maja (30% wyborców) podczas, gdy wyborcy Kidawy deklarowali bojkot tej imprezy i do niego namawiała też kandydatka. Sympatyków Kidawy należy więc szukać wśród 70% tych, którzy deklarowali bojkot.
Także do znudzenia wytyka się Kidawie, że nie zrezygnowała ze startu podczas gdy nigdy nie miała tego zamiaru a jedynie otwarcie, mocno i konkretnie protestowała przeciw "wyborom" 10 maja jako niebezpiecznym i niedemokratycznym.
Wciąż z uporem powtarzana jest też sugestia o zmianie kandydata przez KO, choć sama kandydatka podtrzymuje wolę startu w wyborach.
O Kidawę pytani są wszyscy (ostatnio premier Morawiecki na konferencji ministra zdrowia), zwłaszcza niechętni jej politycy, komentatorzy i dziennikarze.
Redakcja TVN iTVN24 ma prawo do swoich preferencji wyborczych jednak tak jednoznacznie negatywny stosunek do jednego z kandydatów budzi najwyższy niepokój. Uważamy, że w tych trudnych czasach możemy wymagać od siebie minimum przyzwoitości.
Małgorzata Kidawa-Błońska jest atakowana wiele razy dziennie, przy najróżniejszych okazjach.
Do znudzenia powtarzane są tezy na przykład o niskim poparciu kandydatki KO wśród wyborców gotowych głosować w plebiscycie 10 maja (30% wyborców) podczas, gdy wyborcy Kidawy deklarowali bojkot tej imprezy i do niego namawiała też kandydatka. Sympatyków Kidawy należy więc szukać wśród 70% tych, którzy deklarowali bojkot.
Także do znudzenia wytyka się Kidawie, że nie zrezygnowała ze startu podczas gdy nigdy nie miała tego zamiaru a jedynie otwarcie, mocno i konkretnie protestowała przeciw "wyborom" 10 maja jako niebezpiecznym i niedemokratycznym.
Wciąż z uporem powtarzana jest też sugestia o zmianie kandydata przez KO, choć sama kandydatka podtrzymuje wolę startu w wyborach.
O Kidawę pytani są wszyscy (ostatnio premier Morawiecki na konferencji ministra zdrowia), zwłaszcza niechętni jej politycy, komentatorzy i dziennikarze.
Redakcja TVN iTVN24 ma prawo do swoich preferencji wyborczych jednak tak jednoznacznie negatywny stosunek do jednego z kandydatów budzi najwyższy niepokój. Uważamy, że w tych trudnych czasach możemy wymagać od siebie minimum przyzwoitości.
Opublikowane
(Aktualizacja )
Zgłoś tę petycję jako niewłaściwą
Pojawił się błąd podczas wysyłania Twoich plików i/lub Twojego raportu.