×
Domagamy się wznowienia śledztwa w sprawie zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary
Anna D.
kieruje swoją petycję do:
Prokurator Generalny Prokuratura Krajowa
W związku z ujawnionymi w mediach
nowymi świadkami i okolicznościami wskazującymi na środowisko i konkretne
osoby, które mogą stać za zabójstwem dziennikarza Jarosława Ziętary apelujemy
do Prokuratora Generalnego oraz do Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego
Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury
Krajowej w Krakowie o wznowienie umorzonego śledztwa w sprawie zabójstwa dziennikarza.
Jesteśmy przekonani, że jedynie utworzenie specjalnej grupy śledczej złożonej z
prokuratorów zajmujących się dotychczas sprawą Jarosława Ziętary oraz
poznańskich funkcjonariuszy znających lokalną specyfikę dałoby gwarancję
rzetelnego wyjaśnienia sprawy i osądzenia winnych tej zbrodni.
Niebawem minie trzydzieści lat od
śmierci Jarosława Ziętary, polskiego dziennikarza, który 1 września 1992 roku
został porwany i zamordowany. Był to pierwszy i jak dotąd jedyny przypadek
zabójstwa dziennikarza na zlecenie. Zabójstwa związanego z wykonywaniem zawodu.
Jarosław Ziętara został zamordowany, dlatego że był dziennikarzem, że dążył do
prawdy.
Przez wiele lat, w wyniku
opieszałości, zaniechań, ale i złej woli poznańskim śledczym nie udawało się
wyjaśnić tej bulwersującej sprawy. Dopiero w 2011 roku ujawnione przez
dziennikarzy nowe fakty i okoliczności, apel mediów i parlamentarzystów
doprowadziły do istotnego zwrotu w tej sprawie. Wówczas to Prokuratura
Generalna poleciła wznowić śledztwo dotyczące porwania Jarosława Ziętary.
Sprawa, zgodnie z intencją Komitetu Społecznego „Wyjaśnić śmierć Jarosława
Ziętary”, została skierowana poza Wielkopolskę. Powierzenie śledztwa
Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie miało kluczowe znaczenie. To bowiem
krakowscy śledczy doprowadzili do rozwiązania tajemnicy porwania i zamordowania
poznańskiego dziennikarza. Na ławie oskarżonych zasiedli jednak jedynie były
senator Aleksander Gawronik oskarżony o podżeganie do zabójstwa oraz dwaj byli ochroniarze
Elektromisu, wcześniej funkcjonariusze milicji i policji, Mirosław R. ps.
„Ryba” i Dariusz L. ps. „Lala” oskarżeni o uprowadzenie, pozbawienie wolności i
pomocnictwo w zabójstwie Jarosława Ziętary. Brakuje na niej zabójców i
zleceniodawców.
28 czerwca 2019 roku Małopolski
Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i
Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie umorzył śledztwo dotyczące zabójstwa
dziennikarza. Formalnie podstawą tej decyzji było niewykrycie sprawców.
Rzeczywistość jest jednak inna.
Paremia prawnicza głosi: Is fecit,
cui prodest (ten uczynił, czyja korzyść). Krakowskie śledztwo, toczące się od
kilku lat procesy oraz liczne publikacje medialne jednoznacznie wskazują na
środowisko a nawet konkretne osoby, które mogły mieć interes w skutecznym
uciszeniu i zabójstwie Jarosława Ziętary. Nie tylko motyw do nich prowadzi, ale
także świadkowie, którzy ujawnili się już po umorzeniu śledztwa. Mimo upływu
kilkunastu miesięcy od publikacji ich wypowiedzi i wyjaśnień, dotychczas nie
zostali oni przesłuchani przez prokuraturę, która jest gospodarzem śledztwa w
sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary.
Nie jest tajemnicą, że przez lata
główną przeszkodę w wyjaśnieniu tej zbrodni oraz postawieniu zarzutów
podejrzanym stanowiła zmowa milczenia świadków, z których część do dziś nie
ujawniła swej wiedzy, inni zaś odwoływali wcześniej składane zeznania. Część z
tych świadków jest obecnie zdecydowana złożyć zeznania w śledztwie, którego
formalnie nie ma.
Niezmiernie istotnym wątkiem w
sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary jest nigdy niewyjaśniona rola służb
specjalnych PRL i odrodzonej Polski. Ponad wszelką wątpliwość – co zostało już
ustalone i udowodnione – istniały powiązania między dawną Służbą Bezpieczeństwa
i późniejszym Urzędem Ochrony Państwa a środowiskiem podejrzewanym o tę
zbrodnię. Nie brak też dowodów na zainteresowanie UOP Jarosławem Ziętarą jako
potencjalnym pracownikiem i współpracownikiem służb specjalnych. Niestety
dotychczas nie odtajniono materiałów UOP i innych służb, w tym archiwów SB,
dotyczących Elektromisu, dziennikarza oraz niektórych świadków w sprawie Jarosława
Ziętary. Jeśli w przypadku świadków można mówić o zmowie milczenia spowodowanej
obawą o własne życie, tak w przypadku zaniechania wyjaśnienia roli służb
specjalnych nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia. Interes służb
specjalnych nigdy nie powinien być stawiany ponad życie człowieka. W tym
przypadku odtajnienie akt, zwolnienie z tajemnicy służbowej mogłoby okazać się
kluczowe w wyjaśnieniu tej zbrodni i osądzeniu winnych. Zważywszy na wszystkie
przedstawione okoliczności, domagamy się wznowienia śledztwa w sprawie
zabójstwa Jarosława Ziętary!
Członkowie b.
Komitetu
„Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary”
Anna Dolska, Elżbieta Kopińska, Piotr Talaga
Społeczny Komitet im. Jarosława Ziętary
Krzysztof M. Kaźmierczak
Brat zamordowanego
Jacek Ziętara
Jeśli tak jak my jesteś po stronie sprawiedliwości i uważasz, że winni zabójstwa dziennikarza powinni ponieść karę, prosimy podpisz petycję!
„Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary”
Anna Dolska, Elżbieta Kopińska, Piotr Talaga
Społeczny Komitet im. Jarosława Ziętary
Krzysztof M. Kaźmierczak
Brat zamordowanego
Jacek Ziętara
Jeśli tak jak my jesteś po stronie sprawiedliwości i uważasz, że winni zabójstwa dziennikarza powinni ponieść karę, prosimy podpisz petycję!
Opublikowane
(Aktualizacja )
Zgłoś tę petycję jako niewłaściwą
Pojawił się błąd podczas wysyłania Twoich plików i/lub Twojego raportu.