Aby korzystać z tej funkcji, zmień ustawienia plików cookie .
Kliknij opcję „Zezwalaj Na Wszystkie” albo włącz akceptowanie „Reklamowe Pliki Cookies” .
Kontynuując, akceptujesz naszą Politykę prywatności , która chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób są wykorzystywane.
Rozumiem
Używamy plików cookie, aby analizować użytkowanie strony i aby Wasze doświadczenie z korzystania z tej strony było jak najlepsze. Dowiedz się więcej o naszej Polityce plików cookie .
OK
Walczmy z bezdomnością wśród zwierząt! Zalegalizujmy przytuliska!

Walczmy z bezdomnością wśród zwierząt! Zalegalizujmy przytuliska!

1 podpisało. Niech będzie nas
50 podpisało

Zamknij

Potwierdź swój podpis

,
Kontynuując, wyrażasz zgodę na otrzymywanie wiadomości e-mail od Avaaz. Nasza Polityka prywatności chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób możemy ich używać. W każdej chwili możesz anulować subskrypcję. Jeśli mieszkasz w USA i nie masz ukończonych 13 lat lub mieszkasz w innym kraju i nie masz ukończonych 16 lat, uzyskaj najpierw zgodę rodzica lub opiekuna, zanim przejdziesz dalej.
Tę petycję utworzył/a Michaił B.. Petycja nie musi odzwierciedlać poglądów społeczności Avaaz.
Michaił B.
kieruje swoją petycję do:
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Zwalczajmy zjawisko bezdomności wśród zwierząt, a nie tych, którzy im pomagają! 


Źle skonstruowane bądź zbyt restrykcyjne regulacje wbrew intencjom ustawodawcy zaostrzają i tworzą problemy, zamiast je rozwiązywać. Do takich regulacji należą w Polsce przepisy normujące zapobieganie bezdomności wśród zwierząt.


Mimo istnienia schronisk, a także mechanizmów „odławiania” zwierząt z ulicy, liczba bezdomnych zwierząt w Polsce wciąż pozostaje wysoka, a koszty ich odłowu rosną. W 2006 roku złapano w Polsce 75 tysięcy zwierząt i wydano na ten cel 45 milionów złotych, w 2019 roku było to już 88 tysięcy psów i 234 miliony złotych przeznaczonych na ten cel.


Gdyby nie istnienie tzw. przytulisk, zakładanych i prowadzonych przez wolontariuszy – miłośników zwierząt, sytuacja byłaby jeszcze gorsza. Niezależne organizacje, w większości niewspierane z państwowej kasy, wykonują ogrom pracy związanej z chipowaniem, sterylizacją i adopcją przygarnianych zwierząt. Polskie prawo nie uwzględnia istnienia takich podmiotów. Większość miłośników zwierząt na dobrą sprawę działa poza prawem, mimo olbrzymiego wkładu w opiekę nad porzuconymi czy zaniedbanymi zwierzętami. Apelujemy o szybkie zmiany w prawie, które
pozwolą na ograniczenie bezdomności zwierząt, stworzą godne warunki adopcji i pozwolą wyeliminować patologie charakterystyczne dla zbyt wielu oficjalnych schronisk.



Schroniska są obecnie jedyną dopuszczalną formą opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Zgodnie z art. 11 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt odławiać zwierzęta można wyłącznie, zapewniając im miejsce w schronisku. Rozporządzenie Ministra Rolnictwa w sprawie wymagań weterynaryjnych
dla prowadzenia schronisk zostało jednak skonstruowane z myślą o olbrzymich schroniskach lub wręcz „hurtowniach psów”. Aby spełnić wymogi Ministra Rolnictwa i uzyskać status „schroniska” należy posiadać m.in. co najmniej 13 specjalistycznych pomieszczeń oraz spalarnię lub chłodnię na zwłoki martwych zwierząt. Nie mogą sobie na to pozwolić niewielkie ośrodki opiekujące się zaledwie kilkunastoma podopiecznymi. W praktyce tworzenie w pełni legalnie działających miejsc opieki dla małej ilości zwierząt lub gatunków nieprzewidzianych przez autora rozporządzenia – np. gryzoni, ptaków, gadów czy płazów – graniczy z niemożliwością. A to właśnie te podmioty – określane, jako „przytuliska” – charakteryzują się:

  • mniejszą śmiertelnością zwierząt,
  • mniejszymi kosztami funkcjonowania,
  • zaangażowaniem lokalnej społeczności,
  • dbaniem o dobrostan i zdrowie każdego podopiecznego,
  • większą ilością skutecznych adopcji.

Duże ośrodki przetrzymujące setki czy tysiące zwierząt i położone nawet kilkaset kilometrów od miejsca ich odłowu, nie są w stanie należycie dbać o opiekę nad zwierzętami ani zapewnić wsparcia odpowiedniej liczby wolontariuszy. Stłoczone na małej przestrzeni psy stają się wyłącznie zasobem, statystyką, a nie istotami, które mają swoje imię, charakter i potrzeby. Zamiast znaleźć się w centrum uwagi profesjonalnych opiekunów, zbyt często stają się obiektem zainteresowania mediów donoszących o niehumanitarnych warunkach ich przetrzymywania
i masowych zgonach. Brak odpowiednich zapisów prawnych powoduje, że miłośnicy zwierząt nie mogą legalnie i we współpracy z samorządami walczyć z patologiami i bezdomnością zwierząt. Zmorą zwierząt i ich obrońców są ośrodki korzystające z luk prawnych i czerpiące korzyści
finansowe z przepisów, które pozwalają na oszustwa i maltretowanie zwierząt.




Przyjęty system zapobiegania bezdomności wśród zwierząt jest nieefektywny i patogenny. Pomimo olbrzymich wydatków liczba odławianych zwierząt stale rośnie. Te statystyki nie są przypadkiem, lecz efektem błędnych założeń stanowiących fundament wydatkowania publicznych środków na rzecz zwierząt. Administracja państwowa skierowała siły i środki na utrzymywanie bezdomnych zwierząt, zamiast na walkę z przyczynami występowania zjawiska bezdomności.


Naprawa powyższego wymaga gruntownych zmian. Pozwólmy obywatelom na oddolne inicjatywy dobroczynne redukujące problem zwierzęcej bezdomności.

W związku z powyższym postulujemy:

  1. Wymogi weterynaryjne względem ośrodków opiekujących się zwierzętami powinny być elastyczne, tj. uzależnione od liczby i gatunku przetrzymywanych w danym ośrodku zwierząt. W praktyce powinno to oznaczać legalizację przytulisk. 
  2. Wydatkowanie środków publicznych na rzecz zapobiegania bezdomności wśród zwierząt powinno być rzetelnie ewidencjonowane i kontrolowane, co będzie możliwe wyłącznie dzięki powszechnemu ich znakowaniu. 
  3. Należy przekierować działania państwa i samorządów na zapobieganie przyczynom bezdomności, co długoterminowo będzie skuteczniejsze, tańsze i bardziej etyczne od budowania kolejnych schronisk.
  4. Lokalne społeczności powinny mieć możliwość zajmowania się zwierzętami pochodzącymi z danego terenu – państwo zaś powinno stworzyć w tym celu przejrzyste i zrozumiały ramy prawne


Podpisani:



Warsaw Enterprise Institute

Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi

Forum Obywatelskiego Rozwoju

KoLiber 

Instytut Misesa

Fundacja Wolności i Przedsiębiorczości 

Stowarzyszenie Libertariańskie

Niskie Składki

Centrum Kapitalizmu 

Liberty Forum 

Instytut Libertatis

VETO Media

Fundacja Rozwoju Społeczno-Gospodarczego Prospekt

Unia Felinologii Polskiej 

Fundacja Koty

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Psa Rasowego "Kennel Club"

Polski Związek Felinologiczny 

International British Shorthair Cat Club

Klub Kota X-Treme 

Stowarzyszenie Miłośników Kotów "Jedynka"

Klub Felinologiczny "Gdańskie Lwy"

Fundacja Lab Rescue - adopcje zwierząt laboratoryjnych

"Puchaty Patrol" - Stowarzyszenie Na Rzecz Ratowania Szynszyli i Małych Zwierząt

Stowarzyszenie Miłośników Kotów Cat Club Pomerania - Szczecin 

Klub Felinologiczny Baltic Feline 

Fundacja Mam kota na punkcie psa 

Stowarzyszenie Miłośników Kotów Rasowych Cat Club Animals 

Stowarzyszenie Hodowców Kotów Supreme Cat Club


Opublikowane (Aktualizacja )