Echo Stawiszyna - Zieleń czy betonoza?

Pani
Justyna Urbaniak
Burmistrz Stawiszyna
Szanowna Pani Burmistrz

Wierzymy, że kluczowe są dla Pani zarówno dobro naszych mieszkańców, jak również wygląd i estetyka naszego miasta. Jego wyjątkowy klimat w ogromnej mierze tworzą drzewa. Jako najmniejsze miasto w Polsce Stawiszyn jest wyjątkowy z powodu architektury oraz przez wzgląd na długą i bogatą historię.

Jako zatroskani mieszkańcy zwracamy się z prośbą o powstrzymanie planów wycięcia drzew na rzecz pokrycia placu kostką brukową. Jednocześnie apelujemy o nie ograniczanie ruchu na Placu Wolności i nie tworzenie tam deptaka.

Zmiany w obrębie rynku oraz remont nawierzchni są niewątpliwie konieczne, jednak nie do zaakceptowania w obecnym kształcie. W okresie wakacyjnym doświadczyliśmy fali upałów i z pewnością pamięta Pani, jak również w ubiegłych latach susze dotykały nasze tereny. Wycięcie drzew nie poprawi sytuacji pracujących, mieszkających i wypoczywających tu ludzi. Dobitnym przykładem jest zrewitalizowany plac zabaw w którym piękny drzewostan został wycięty i już od kilku lat użyteczność placu w okresie wakacyjnym jest mocno ograniczona. Potrzebujemy tych 60-letnich drzew, które - w przeciwieństwie do młodych roślin - przetrwają długotrwałe susze. Sadzenie nowych drzew również jest potrzebne, ale w na nowych terenach, a nie zamiast istniejącej roślinności. W świetle Porozumienia Paryskiego i przyjętego przez Radę Unii Europejskiej w 2018 roku zobowiązania o ratowaniu klimatu, jak również w świetle tegorocznych, jeszcze bardziej przerażających analiz australijskiego centrum naukowego Breakthrough National Centre for Climate Restoration, jako świadoma i odpowiedzialna osoba pełniąca władzę na terenie naszej gminy, nie powinna Pani pozwolić na działania ewidentnie szkodliwe dla klimatu.

Stawiszyn jest miastem, które może stać się dobrą inspiracją dla innych małych miasteczek. Takim, które postawi na zieleń i wyróżniające się, przemyślane zagospodarowanie przestrzeni, a nie powielany schemat masowej wycinki drzew i betonowania rynków pojawiający się w całym kraju. Pozwoli mu to zachować wyjątkowy styl wraz z obecną zielenią.

Coraz częściej obserwujemy podejście proekologiczne i prospołeczne nie tylko w większości europejskich miast, ale również w aglomeracjach w naszym kraju. Co więcej, można zauważyć, że stawiają na to małe miasteczka podobne do naszego Stawiszyna.
Apelujemy zatem aby do projektu zostały wprowadzone zmiany, tym bardziej, że poza kwestią związaną z drzewami, projekt ten ujawnia wiele innych niedopatrzeń. Nieprzemyślane wydaje się zamknięcie fragmentu rynku oraz ograniczenie miejsc parkingowych na rzecz deptaka.

Stawiszyn jest miastem gminnym, które jest sercem okolicznych wsi. Jest to również historycznie uwarunkowane, że życie przemysłowo-usługowe toczy się w centrum. Znajdują się tu również: apteka, poczta, komisariat policji, bank, ośrodek pomocy społecznej oraz 18 przedsiębiorstw. Aglomeracja nie posiada rozbudowanego węzła komunikacji miejskiej, przez co większość osób używa aut jako środka transportu. Wybudowanie deptaka i dwóch przystanków autobusowych mocno ograniczy ilość miejsc parkingowych, zwłaszcza biorąc pod uwagę lokalnych policjantów, urzędników, mieszkańców oraz pracowników przedsiębiorstw.

Planowane zmiany w obecnym kształcie nie biorą pod uwagę wyżej wymienionych funkcji rynku, bądź mocno je bagatelizują.
Dofinansowanie do projektu rewitalizacji miasta to szansa dla Stawiszyna, ale też odpowiedzialność finansowa oraz wydatki z kieszeni podatników ubogiej gminy. Zanim dokonają się nieodwracalne zmiany, powinniśmy wspólnie zastanowić się, czy projekt został odpowiednio przemyślany i przedyskutowany, czy wydano ogromne fundusze w sposób nie do końca przemyślany i sprzeczny z wolą dużej części mieszkańców.

Pragniemy w tym miejscu zwrócić uwagę na błędy w komunikacji gminy z mieszkańcami w sprawie projektu. W obliczu tak rażąco niskiej frekwencji mieszkańców na konsultacjach dotyczących projektu, gmina powinna była podjąć szersze działania, w celu uzyskania wiarygodnej opinii społeczności. Potwierdzeniem tych błędów jest fakt, że tak duża liczba mieszkańców podpisała się pod petycją sprzeciwiającą się projektowi w obecnym kształcie.

Rewitalizacja rynku to kluczowa sprawa –wspólnie będziemy korzystać z niego przez wiele lat i skoro już nadarza się okazja na konkretne zmiany chcemy mieć pewność, że będą one przemyślane a podjęte decyzje spójne z potrzebami i oczekiwaniami mieszkańców oraz wymogami europejskich władz w świetle obecnego kryzysu klimatycznego. Miasto to nie tylko architektura, ale przede wszystkim jego mieszkańcy. Jako odpowiedzialni ludzie mamy obowiązek zadbać o wygodę, samopoczucie i przede wszystkim zdrowie obecnych i przyszłych mieszkańców.

Mamy nadzieję, że podejmie Pani słuszne kroki w trosce o jakość naszej wspólnej przestrzeni.

Nasz apel kierujemy również do wszystkich radnych Rady Miejskiej w Stawiszynie .W imieniu przedstawicieli- Echo Stawiszyna oraz wszystkich podpisanym pod tym apelem - mieszkańców i sympatyków Stawiszyna,

Gostyński Janusz - Echo Stawiszyna
Karol Mądrecki - Echo Stawiszyna