Aby korzystać z tej funkcji, zmień ustawienia plików cookie .
Kliknij opcję „Zezwalaj Na Wszystkie” albo włącz akceptowanie „Reklamowe Pliki Cookies” .
Kontynuując, akceptujesz naszą Politykę prywatności , która chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób są wykorzystywane.
Rozumiem
Używamy plików cookie, aby analizować użytkowanie strony i aby Wasze doświadczenie z korzystania z tej strony było jak najlepsze. Dowiedz się więcej o naszej Polityce plików cookie .
OK
Stop niszczeniu polskiego handlu! Ratujmy małe sklepy!

Stop niszczeniu polskiego handlu! Ratujmy małe sklepy!

1 podpisało. Niech będzie nas
50 podpisało

Zamknij

Potwierdź swój podpis

,
Kontynuując, wyrażasz zgodę na otrzymywanie wiadomości e-mail od Avaaz. Nasza Polityka prywatności chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób możemy ich używać. W każdej chwili możesz anulować subskrypcję. Jeśli mieszkasz w USA i nie masz ukończonych 13 lat lub mieszkasz w innym kraju i nie masz ukończonych 16 lat, uzyskaj najpierw zgodę rodzica lub opiekuna, zanim przejdziesz dalej.
Tę petycję utworzył/a Bogdan D.. Petycja nie musi odzwierciedlać poglądów społeczności Avaaz.
Bogdan D.
kieruje swoją petycję do:
Prezes Partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosław Kaczyński
Apel o wyrównanie szans polskich sklepikarzy i wyłączenie z zakazu handlu w niedzielę małych polskich sklepów zrzeszonych w sieciach franczyzowych


Szanowny Panie Prezesie,

W Sejmie trwają prace nad długo wyczekiwanym obywatelskim projektem ustawy zakazującej handlu w niedziele, który zgłosił NSZZ „Solidarność”, największy w Polsce i zasłużony związek zawodowy.

Projekt ten przewiduje, że zakaz handlu w niedziele nie obejmie właścicieli małych sklepów, którzy w tym dniu sami będą mogli obsługiwać swoich klientów. Jednak wyjątek ten nie dotyczy tych polskich sklepikarzy, którzy zrzeszyli się wcześniej w jednej z sieci franczyzowych.

Rozumiemy, że związkowcy występują w obronie tysięcy pracowników handlu. Lecz nie możemy zrozumieć, dlaczego „Solidarność” chce tą samą ustawą zniszczyć kilkadziesiąt tysięcy franczyzobiorców i ich rodziny. Akceptujemy fakt, że będziemy musieli w ten dzień radzić sobie bez naszych pracowników. Ale nie możemy pogodzić się z tym, że nasze placówki mają być zamknięte, a więc gorsze. Dlaczego inne małe sklepy, bez wspólnego szyldu, należące do takich samych zwykłych Polaków jak my, będą mogły działać&quest Dlaczego my nie będziemy mogli samodzielnie obsługiwać naszych klientów w niedziele&quest Czy „Solidarność” chce nas ukarać za to, że codziennie walczymy o przetrwanie naszych firm i współpracujemy ze sobą&quest Dlaczego o tym, czy drobni handlowcy mogą pracować w niedziele, ma decydować tylko rodzaj szyldu nad wejściem&quest

W obronie przed naporem zagranicznych dyskontów i marketów już ponad 70 tys. drobnych polskich przedsiębiorców zrzeszyło się w jednej z ponad tysiąca organizacji franczyzowych. Widzimy w nich szansę na przetrwanie dla naszych małych firm, które są głównym, a często jedynym źródłem utrzymania naszych rodzin. Zapewniają nam one tańsze dostawy i reklamę. Dzięki nim mamy jeszcze jakąś możliwość walki z zagranicznymi gigantami, które z roku na rok zabierają nam coraz większą część rynku. Niestety, Polacy wciąż zarabiają zbyt mało, aby wybrać mały polski sklep zamiast wielkiego – obcego. Prosimy, by nie wierzył Pan w uproszczone „badania” – w ankiecie każdy powie, że „woli wspierać polskich handlowców”, a tak naprawdę zakupy robi tam, gdzie są większe promocje.

Szanowny Panie Prezesie,

Jesteśmy grupą drobnych przedsiębiorców. Różnią nas szyldy franczyzowe nad wejściem, ale łączy wola walki o byt i godność naszych rodzin. Postanowiliśmy zwrócić się do Pana Prezesa w imieniu własnym oraz tysięcy naszych koleżanek i kolegów, aby prosić o obronę małych polskich sklepów. Nie mogliśmy już dłużej czekać, aż wstawią się za nami tak zwane „organizacje biznesowe”, ponieważ jako najmniejsi polscy przedsiębiorcy i pracodawcy nie czujemy z ich strony żadnego wsparcia. Dla wielu z nas niedziela to być albo nie być. Duża część naszych klientów przychodzi do nas głównie w tym dniu, aby nie marnować czasu w dużych sklepach. Jeśli „odbiją się” od zamkniętych drzwi – pójdą gdzie indziej, a do nas już nie wrócą, w żaden z dni tygodnia.

Dlatego prosimy, aby Pan Prezes przekonał Posłów Prawa i Sprawiedliwości, żeby w Sejmie nie zgodzili się na krzywdzenie nas – małych polskich sklepikarzy zrzeszonych w sieciach. Przecież do wyborów szliście z hasłami popierania polskich przedsiębiorców, powołaliście Parlamentarny Zespół na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.

Dziś to nie wystarczy. Jeśli posłowie PiS w porę nie poprawią projektu ustawy, grozi nam to, że dziesiątki tysięcy polskich sklepów straci dotychczasowe przychody. Część zostanie zamknięta, a ich właściciele – pozbawieni źródła utrzymania swoich rodzin. Wierzymy, że tak się nie stanie. Dzięki Pańskiej interwencji i zaangażowaniu.

Społeczna Inicjatywa „Stop niszczeniu
małych sklepów”

Do wiadomości&colon

Pan Jan Mosiński, Poseł na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, Przewodniczący Podkomisji ds. rynku pracy

Pan Ryszard Terlecki, Poseł na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, Wicemarszałek Sejmu, Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość



Opublikowane (Aktualizacja )