×
Sejm RP: Przesiewowe badanie molestowania - ogólnopolski program
Rafał B.
kieruje swoją petycję do:
Sejm RP
Polskie dzieci są molestowane. Zjawisko jest powszechne, choć jego skala nie jest precyzyjnie poznana.
Wprowadźmy do szkół podstawowych w całej Polsce jednolity program wczesnego wykrywania molestowania. Ratujmy tysiące dzieci przed prześladowcami w rodzinie.
Czy molestowanie dzieci nie wzbudza w nas skrajnego oburzenia? Co czujemy, gdy myślimy o dziecku gwałconym przez ojca ‐ czyż nie jest to złość i natychmiastowa chęć pomocy? Dlaczego więc nie robimy nic?
Codziennie tysiące polskich dzieci pada ofiarą złego dotyku w swoich domach. Osoby, które powinny im dać miłość i opiekę, stają się ich katami. Mechanizm molestowania jest zawsze ten sam: zły dotyk odbywa się w tajemnicy, a tajemnica utrzymywana jest przez zastraszanie, szantaż, przemoc ‐ a często przez zmowę milczenia wśród najbliższych.
"To jest normalne, każdy tatuś tak robi. Nikt ci nie uwierzy, wyśmieją cię, zniszczysz rodzinę, twoja matka się zabije" ‐ oto co słyszą gwałcone dzieci.
Dziecko krzywdzone przez wujka, tatę, ojczyma, czy mamę nie ma żadnych narzędzi obrony. Zdradzone przez osoby najbliższe, skazane jest na samotność i wyobcowanie. Nie wie komu zaufać, do kogo się zwrócić.
Doświadczenie molestowania odciska głębokie piętno na rozwoju emocjonalnym dzieci. Wydobycie się z tak okrutnego doświadczenia wymaga wielkiego wysiłku i odwagi, a także profesjonalnej pomocy i miłości. W życiu dorosłym molestowane dzieci ciągle są same.
Możemy temu przeciwdziałać.
Żądamy wprowadzenia do szkół przesiewowego badania molestowania.
Tak jak przesiewowo badamy problemy ze słuchem, czy szczepimy dzieci na polio. Proste badanie psychologiczne w formie rozmowy z zaufaną osobą, psychologiem lub osobą przeszkoloną do przeprowadzenia takiego wstępnego badania, np. wychowawcą klasy, pozwoliłoby wytypować dzieci, które mogą przeżywać takie doświadczenie i skierować do dalszej pomocy.
Powołajmy w szkołach osobę odpowiedzialną za prowadzenie takiego programu ‐ osobę, do której zawsze można przyjść, z którą można porozmawiać.
Wyobraźmy sobie, ilu osobom możemy pomóc. Jak wiele dzieci czeka na kogoś, kto będzie potrafił zapytać wprost.
Autorami tekstu są:Agnieszka Pajurek, działaczka Nietykalnych, molestowana w dzieciństwie,
Rafał Betlejewski, aktywista, prowadzący blog niechcetego.blogspot.com
Wprowadźmy do szkół podstawowych w całej Polsce jednolity program wczesnego wykrywania molestowania. Ratujmy tysiące dzieci przed prześladowcami w rodzinie.
Czy molestowanie dzieci nie wzbudza w nas skrajnego oburzenia? Co czujemy, gdy myślimy o dziecku gwałconym przez ojca ‐ czyż nie jest to złość i natychmiastowa chęć pomocy? Dlaczego więc nie robimy nic?
Codziennie tysiące polskich dzieci pada ofiarą złego dotyku w swoich domach. Osoby, które powinny im dać miłość i opiekę, stają się ich katami. Mechanizm molestowania jest zawsze ten sam: zły dotyk odbywa się w tajemnicy, a tajemnica utrzymywana jest przez zastraszanie, szantaż, przemoc ‐ a często przez zmowę milczenia wśród najbliższych.
"To jest normalne, każdy tatuś tak robi. Nikt ci nie uwierzy, wyśmieją cię, zniszczysz rodzinę, twoja matka się zabije" ‐ oto co słyszą gwałcone dzieci.
Dziecko krzywdzone przez wujka, tatę, ojczyma, czy mamę nie ma żadnych narzędzi obrony. Zdradzone przez osoby najbliższe, skazane jest na samotność i wyobcowanie. Nie wie komu zaufać, do kogo się zwrócić.
Doświadczenie molestowania odciska głębokie piętno na rozwoju emocjonalnym dzieci. Wydobycie się z tak okrutnego doświadczenia wymaga wielkiego wysiłku i odwagi, a także profesjonalnej pomocy i miłości. W życiu dorosłym molestowane dzieci ciągle są same.
Możemy temu przeciwdziałać.
Żądamy wprowadzenia do szkół przesiewowego badania molestowania.
Tak jak przesiewowo badamy problemy ze słuchem, czy szczepimy dzieci na polio. Proste badanie psychologiczne w formie rozmowy z zaufaną osobą, psychologiem lub osobą przeszkoloną do przeprowadzenia takiego wstępnego badania, np. wychowawcą klasy, pozwoliłoby wytypować dzieci, które mogą przeżywać takie doświadczenie i skierować do dalszej pomocy.
Powołajmy w szkołach osobę odpowiedzialną za prowadzenie takiego programu ‐ osobę, do której zawsze można przyjść, z którą można porozmawiać.
Wyobraźmy sobie, ilu osobom możemy pomóc. Jak wiele dzieci czeka na kogoś, kto będzie potrafił zapytać wprost.
Autorami tekstu są:Agnieszka Pajurek, działaczka Nietykalnych, molestowana w dzieciństwie,
Rafał Betlejewski, aktywista, prowadzący blog niechcetego.blogspot.com
Opublikowane
(Aktualizacja )
Zgłoś tę petycję jako niewłaściwą
Pojawił się błąd podczas wysyłania Twoich plików i/lub Twojego raportu.