W Darfurze ci, którzy przeżyli ludobójstwo w 2003 roku, głodują w obozach dla uchodźców i wstrzymują oddech, czekając na śmierć – a świat odwraca od nich wzrok.

Ludobójcze bojówki, które od wielu lat nawiedzają ich w sennych koszmarach, powróciły. Chcą dziś dokończyć to, co zaczęły, zostawiając za sobą krew, łzy i zgliszcza. Za każdym razem działają według tego samego, potwornego schematu: ustawiają mężczyzn i chłopców w rzędzie, rozstrzeliwują, a następnie zbiorowo gwałcą kobiety i dziewczęta.

Jak dotąd reakcję społeczności międzynarodowej można podsumować jako haniebny paraliż w obliczu tego niemożliwego do opisania horroru. Już za kilka dni o misji ochronnej dla Sudańczyków, której tak pilnie potrzeba, zdecyduje jeden człowiek.

Sekretarz generalny ONZ António Guterres wkrótce przedstawi Radzie Bezpieczeństwa swoje rekomendacje dotyczące ochrony ludności cywilnej w Sudanie. Teraz mierzy się z naciskami ze strony państw, które nie chcą, aby zawarł w nich najbardziej zdecydowane opcje. Czy ulegnie tej presji? Globalne wsparcie może mu pomóc się jej oprzeć, ale mamy zaledwie kilka dni, zanim zamknie raport. Dołącz do apelu i udostępnij go znajomym, abyśmy mogli dostarczyć go na ręce António Gueterresa z jak największą liczbą podpisów.